Jak często karmić szynszyle?
Pytacie mnie o to regularnie: o to, jak często karmić szynszyle? Ile jedzenia powinny dostawać?
To pytanie powinno być zadane na początku przygody z szynszylami, żeby uświadomić sobie jak istotna jest kwestia żywienia szynszyli. Odpowiednia dieta szynszyli (pełnowartościowa karma, siano, zioła, patyki) zapewniają jej dłuższe zdrowie, a w przypadku choroby łagodniejszy przebieg. Gdy szynszyla, która jest zadbana nagle i niespodziewanie zachoruje, to łatwiej i szybciej wychodzi z choroby.
Szynszyle w naturze nigdy nie miały i nie mają konkretnych godzin jedzenia. Wychodziły z norek kiedy tylko chciały – oczywiście najczęściej o zmierzchu, gdy szansa na uchronienie się przed drapieżnikiem (lub człowiekiem) jest większa. Zatem jedzą, kiedy mają na to ochotę i zwykle są to zbliżone pory każdego dnia.
Jak często karmić szynszyle?
Oczywiście powinniśmy je karmić każdego dnia. Nie powinny mieć przerw w dostarczaniu pokarmu. Przykładowo, jeśli nauczymy je, że jedzenie jest podawane każdego dnia, o godzinie 19:00 i nagle tego jedzenia nie będzie o tej porze, tylko zmienimy np. na 8:00 rano, to szynszyle mogą to dotkliwie odczuć. Na przykład biegunką, zatwardzeniami, bólem brzucha itp.
Zatem treści pokarmowe powinny być dostarczane regularnie i szynszyle powinny mieć do nich swobodny dostęp przez cały czas – tak samo jak do świeżej wody.
Co i jak dawkować?
Siano – codziennie. Ja codziennie podaję dwóm szynszylom solidną garść siana, którą umieszczam w kuli na siano. Staram się włożyć go możliwie, jak najwięcej. Siano dla szynszyli powinno być świeże, pachnące (jeśli czujemy ziemisty/piwniczny zapach, to siano jest do wyrzucenia). Należy włożyć je do paśnika – nigdy nie kładziemy luzem do miski czy na dno klatki. Siano to nie ściółka – słabo chłonie i jest ono głównym składnikiem diety szynszyli.
Pełnowartościowa karma dla szynszyli – bezzbożową mieszankę należy podawać szynszyli codziennie, w niewielkiej ilości. Ja teraz podaję granulat Jr Farm Grainless każdego dnia do miseczki. Sypię niewielką garść, jako dodatek. Tutaj warto zwrócić uwagę na skład – karma nie powinna zawierać zbóż, orzechów, popcornu, chlebka świętojańskiego i innych tego typu śmieci. Pisałam już o tym, jak mądrze wybierać karmę (KLIK).
Zioła dla szynszyli – codziennie. Z racji tego, że podaje się je codziennie, mam ich zawsze spory zapas. Najwygodniejszą opcją są gotowe mieszanki, przygotowane przez specjalistów. Dobrze skomponowane. Sypiemy 1-3 duże łyżki każdego dnia(mowa o 2 szynszylach – ilość będzie się różniła w zależności od tego ile pyszczków musimy wykarmić. Warto tutaj urozmaicać szynszylom rodzaj ziół, aczkolwiek nie powinno się karmić ich nieustannie tym samym. Np. jeden tydzień podawać tylko babkę lancetowatą, a drugi tylko suszoną pokrzywę – tak nie robimy!
Patyczki – codziennie, najlepiej, jako forma smakołyku dla szynszyli. Wiele osób nie wyobraża sobie niepodawania szynszylom migdałów, innych orzechów, rodzynek i innych przysmaków (raczej dla ludzi). Wbrew pozorom nie jest to żaden smakołyk dla szynszyli. Podając kaloryczne, tłuste dodatki, zawierające ogromną ilość cukru, szkodzimy szynszyli i przyczyniamy się do powstania wielu chorób – przerastających zębów, problemów z nerkami, otłuszczoną wątrobą, czy chociażby zatwardzeń i biegunek. Każdy, kto kocha swoje zwierzęta nie powinien kierować się tym, co nam się wydaje (ile razy słyszałam o tym, że co to za życie będzie miała szynszyla bez migdała raz w tygodniu?), ale tym, co jest propagowane przez doświadczonych lekarzy weterynarii (polskich i zagranicznych). Wracając do patyczków i gryzaków dla szynszyli warto traktować je jako smakołyki. Każda szynszyla uwielbia wysuszone gałązki jabłoni. Dla niej zabawa i ścieranie zębów, czyli 2 w 1!
Dieta moich szynszyli znacznie zmieniła się przez te 15 lat – od niezdrowej, po zdrową i świadomą. Tak, jak ja korzystam z wiedzy i doświadczenia osób, które mają do czynienia z szynszylami w swojej codziennej pracy, tak i Wy powinniście pomyśleć o zdrowiu swoich pupili. 🙂