Kłamstwem byłoby, gdybym napisała, że szynszyle nic nie niszczą. Owszem, są często tak urocze, że wybaczam im wiele – nawet pogryzioną, nową komodę (było to kilka lat temu, dlatego piszę o tym ze spokojem). Nawet wyjście na 'chwilę’ do sklepu kończy się źle… Szynszyle lubią psocić, gdy nie ma nas w domu.
Szynszyle to gryzonie, którym zęby rosną nieustannie. Dlatego też nic dziwnego, że gryzą wszystko, co wpadnie im w łapki. Najczęściej gryzą te rzeczy, które akurat dla nas są bardzo cenne. Przed wypuszczeniem szynszyli na wybieg warto zabezpieczyć pokój. Przede wszystkim w zasięgu szynszyli nie powinny stać kwiaty, które mogą być trujące. Następnie warto zabezpieczyć kable, cenne książki i wszystko, czego szynszyla nie powinna gryźć. Zabezpieczenie nie służy jedynie nam. Dzięki temu możemy mieć pewność, że szynszylę nie porazi prąd, czy nie zatruje się kwiatem. Nie zawsze zakrycie szczelin pomiędzy meblami jest możliwe. Moje szynszyle i tak wejdą wszędzie, gdzie nie mogą, jak tylko spuszczę z nich oczy.
 |
| Noga od stołu – zdjęcie Izy |
 |
| Kolejny biedny stół – od Pauliny |
 |
| Wszystko co odstaje należy odgryźć – ozdobną tapetę również. (zdjęcie dzięki uprzejmości Pauliny) |
 |
| Szynszyle, to super dekoratorzy wnętrz – zdjęcie od Izy 😉 |
 |
| Tu już naprawiony kabelek – dzięki uprzejmości Izy. |
 |
| Widocznie kwadratowe brzegi się nie podobają…(Ilona) |
 |
| c.d. (Ilona) |
 |
| Piękne zębodzieło 😉 (Ilona) |
 |
| Sprawdza zębodzieła – O co Ci chodzi? (Ilona) |
 |
| Na to należy uważać najbardziej – tutaj szczęśliwie nic się nie stało. (Ilona) |
 |
| Tapetka smakowała (zdjęcie od Anielki). |
 |
| Tapetka II również smakowała (Anielka). |
 |
| Kapcie mojego TŻ. |
 |
| Na koniec zdewastowany kartonik, a taki był piękny… |
Istnieje jednak kilka sposobów, które pozwalają ustrzec się przed zniszczeniami lub chociaż je zminimalizować. Oto jeden z nich:
Rurki (osłonki)
Tego typu zabezpieczeń nie musimy ściągać za każdym razem, co jest niewątpliwie dużym plusem. Dodatkowo koszt tego typu rurek jest niski – do kilku złotych za sztukę o długości 1-2 m. Można je dostać bez problemu w Castoramie czy w podobnym markecie budowlanym. Taki kształt, będzie zdecydowanie trudniejszy do pogryzienia niż zwykłe kable.
 |
| Kable w plastikowych osłonkach. |
 |
| Kable od komputera w osłonkach. |
Pamiętajcie, że nawet najlepsze z pozoru zabezpieczenie nie jest wystarczające, gdy pozostawimy szynszyle samym sobie. Z szynszylami, jak z dziećmi – zawsze trzeba na nie uważać.
Macie jakieś autorskie pomysły na zabezpieczenie domu? Piszcie w komentarzach! Chętnie się z nimi zapoznam. 😉
Zdjęcia z powyższego wpisu należą do fanów bloga, którzy zezwolili na ich opublikowanie na blogu ;-).
hah bo moje szynszyle zjadają kaktusa 😀
istnieje jakaś szansa na to, żeby się ustrzec takich szkód? pilnowanie szynszyla cały czas, jak jest na wybiegu?
Jedynie wytyczenie im mniejszego wybiegu, ogrodzonego kartonami czy ogrodzeniem metalowym. Warto dać im tam rzeczy do gryzienia.