Szynszyle – temperatura otoczenia
Szynszyle znacznie lepiej czują się w chłodniejszych pomieszczeniach!
Nieodpowiednia temperatura (zbyt niska lub zbyt wysoka) może doprowadzić do wielu chorób zwierzęcia lub nawet śmierci. Szynszyle z uwagi na swoje bardzo gęste futro, powinny przebywać w pomieszczeniu, w którym temperatura nie przekracza 25 stopni Celsujsza.
Najlepszą temperaturą otoczenia dla szynszyli jestwartość od 10 do 18 stopni. Na fermach szynszylowych temperatury niekiedy ledwo przekraczają 0 stopni – dorosłe osobniki są w stanie w takich temperaturach spokojnie żyć, pod warunkiem, że jest sucho (zero wilgoci), jednak nie widzę potrzeby, by szynszyle traktowane jako domowe pupile były hodowane w takich warunkch. Ponadto w przypadku ciąży i porodu, młode wymagają temperatury na poziomie 18 stopni. W przeciwnym razie mogą zachorować i paść.
Zbyt wysoka temperatura może doprowadzić do szoku termicznego, do poronienia, gdy samiczka spodziewa się małych czy do rozdrażnienia zwierząt. Szynszyle przebywające w zbyt gorącym (ok 25 stopni Celsjusza) pomieszczeniu szybko dają o sobie znać. Mogą stać się agresywne i pobudzone. Przestaje im wszystko pasować, a woda nie wystarcza. Mogą atakować nie tylko człowieka, ale też siebie nawzajem.
Dobrze jest mieć termometr w pomieszczeniu, w którym żyją szynszyle.
Pamiętajmy zatem o tym, żeby kontrolować temperaturę w pomieszczeniu, w którym przebywają szynszyle. Warto mieć w pokoju termometr, który pozwala tego pilnować. Jeśli w pokoju jest zbyt ciepło, być może należałoby pomyśleć o czymś w rodzaju lodówki dla szynszyli (zamrożonej butelki z wodą), przy której szynszyl będzie się mogła ochłodzić lub o wiatraku, który ochłodzi pomieszczenie. Ważne jednak, żeby wiatrak nie powodował przeciągu i nie stał zbyt blisko klatki.
Macie jakieś swoje sposoby na to, by ułatwić szynszylom życie w upalne dni?
no właśnie ja tylko mogę wiatrakiem zrobić „ruch powietrza” ;/
Albo jak też w artykule, w ostateczności mogę zamrożoną butelkę wody im na chwilę włożyć do klatki.
Widziałam, kiedyś na forum, że użytkownik, znalazł jakąś kamienną szufladkę (chyba z marmuru) gdzie można włożyć wkład mrożący. Chciałabym kiedyś coś takiego nabyć 🙂
Tak dokładnie, taką szaufladkę to trzeba już raczej na zamówienie u kamieniarza. Cena na forum wyszła dosyć wysoka, ale na pewno warto, żeby przez te kilka miesięcy dać szynszylom ulgę. Teraz gdy jest 30 stopni, lodóweczka w każdej formie jest wskazana.
u mnie na szczęście trochę chłodniej 🙂 dopiero lipiec-sierpień sięgnie mi 30, więc może zdążę nabyć coś takiego 🙂
Ja wlaczam wiatrak i nie odslaniam rolet w pokoju w dniu, w ktorym wiem, ze bedzie upal:-) .. wtedy pokoj sie tak nie nagrzeje 🙂 . A jezeli nie moge uporac sie z temperatura to przenosze maluchy pietro nizej, gdzie wiadoma rzecza jest, ze temp jest nizsza:-) .
Właśnie dziś wybieram się po wiatrak, bo mimo wszystko wysoka temperatura, a ja w odróżnieniu mieszkam na poddaszu, gdzie bywa dosyć ciepło.
U mnie sprawa wyglada identycznie 🙂 . Tez mieszkam na poddaszu i temp naprawde daje ,,popalic” :- .
więc wiesz co mogę czuć i co mogą czuć szynszyle, ale tak samo warto przysłonić rolety, jak mówisz, wtedy jest chłodniej. Zastanawiam się nad włożeniem grubej płytki podłogowej do klatki, zawsze to dodatkowe chłodzenie.
Oj wiem, wiem.. wczoraj w pokoju termometr pokazal 28.5 stopnia.. nie znosze tak wysokiej temperatury, a maluchy to juz w ogole:- . Takze bardzo dobrze Cie rozumiem:-) . A co do plytki to wydaje mi sie, ze to bardzo dobry pomysl, ktory i ja wyprobuje 🙂 . Dziekuje za podrzucenie pomyslu 😀