Pyłek pszczeli dla szynszyli
Żeby szynszylowe futerko było piękne i lśniące trzeba o nie odpowiednio dbać. Nie wystarczy tylko karma. Warto zapewnić szynszylom różnego rodzaju dodatki – siemię lniane czy pyłek pszczeli. O tym drugim będzie dzisiejszy post.
Jak wygląda pyłek pszczeli i co to jest?
Pyłek pszczeli to prawdziwe bogactwo witamin i aminokwasów, zalecany nie tylko dla szynszyli, ale i dla ludzi. Pyłek to nic innego jak pyłek z kwiatów, zbierany np. do słoiczków w formie różnokolorowych kuleczek. Kulki nie są jednego koloru, bo pochodzą z różnych kwiatów. Jest to produkt w 100 % naturalny, zbierany przez pszczoły ;-). Badania pyłku pozwoliły zaobserwować, że można w nim znaleźć aż 200 cennych substancji. W tym:
- białka
- aminokwasy
- koenzymy, enzymy
- związki fenolowe
- jak również witaminy czy biopierwiastki
Pyłek zawiera także: witaminę A, D, E, B1, B6, B2, C, czy też magnez, fosfor, potas, żelazo, cynk, krzem i selen oraz wiele innych. Pyłek ma działanie przeciwzapalne i odtruwające, a także przeciwutleniające i odżywcze.
Kiedy dawać szynszylom pyłek pszczeli?
W związku z tym, że pyłek pszczeli skutecznie wzmacnia odporność i poprawia ogólne samopoczucie, warto podawać go, gdy szynszyla jest wyczerpana, choruje lub jest po leczeniu i straciła na wadzę. Warto podawać go również wtedy, gdy szynszyli wypada futerko lub je sobie wyskubuje.
Jak dawkować pyłek pszczeli szynszyli?
Pyłek zawiera cukry (glukozę i fruktozę), w związku z tym nie powinien być podawany zbyt często ze względu na podatność szynszyli na choroby związane z nadmiarem cukru. Zaleca się podawanie maksymalnie jednej łyżeczki na tydzień. Ja polecam urozmaicanie diety – nie podaję go co tydzień, a przeplatam z innymi suplementami diety. Wiem, że jest on chętnie zjadany przez szynszyle. Riki wciąga go jak odkurzacz, ale nie dajcie się zwieźć 😉 – szynszyla mogłaby zjeść pewnie cały słoiczek, ale to my decydujemy o jej zdrowiu! Wszystko z umiarem.
Gdzie można kupić pyłek pszczeli?
Pyłek pszczeli można dostać w dużych hipermarketach w słoiczkach, w sklepach internetowych lub w małych lokalnych sklepikach z wyrobami naturalnymi czy też prosto od pszczelarza. Cena pyłku nie należy do najniższych, ja kupiłam słoiczek 110 g za 14 zł.
Dajecie swoim szynszylom pyłek? Macie z nim jakieś doświadczenia?
a ja mam nietypowe pytanie, czy ludzie moga to jesc?
Droga Marto:D ludzie jak najbardziej, jako pyłek do żucia lub jako wywar, zalewany gorącą wodą, Ma identyczne działanie, obniża cholesterol, wzmacnia, odżywia, jak wszystko co zrobione przez pszczoły 😉 Pozdrawiam:D
a futerko tez jak w przypadku szynszyli bedzie piekne i lsniace?
uwaga tylko na temp. woda powyżej 40 stopni zniszczy zawartą w nim dobroć 🙂 W smaku nie powala, dobrze dodać odrobinkę miodu 🙂
futerko tu i tam – oczywiście 😉
Podaję regularnie co tydzień 🙂 Przydaje się zwłaszcza kiedy szynszyle są w jakiś sposób osłabione- np. przesileniem jesienno/wiosennym, ale także i w przypadku upałów. Dobrze działa na futerko, pomaga stabilizować gospodarkę mikroelementami, której zaburzenie może mieć przykre konsekwencje.
Ludzie mogą to spożywać również z jogurtem, mlekiem, płatkami, jak się podoba. W smaku nie przypomina miodu, ale ma taki ciekawy zapach. A co do temperatury to prawda, nawet miodu nie powinno dodawać się do zbyt gorącej wody, bo traci swoje właściwości;)
lepsze podawanie pyłku, który ma cukry i sporo białka, niż np. rodzynki
pyłku jeszcze nie próbowałam 😉
zamówię 🙂
Pyłek pszczeli można kupić też w internetowym sklepie zoologicznym (np. Hipcio). Produkuje go Niezłe Ziółko. Ja płaciłam chyba 5.50 za opakowanie o ile dobrze pamiętam.
No proszę, nawet nie wiedziałam, bo jeszcze ze sklepu Hipcio nie korzystałam ;)) czas się rozejrzeć;)
ja na Hipcio widziałam pył ale nie widziałam co to więc nie kuowałąm…. ale spróbuje;)
Wiem, że temat już stary, ale ciekawa jestem czy pyłku można używać jako nagrody za dobre sprawowanie albo wykonanie sztuczki? Nie w dużych ilościach, ale po ziarenku (czyli np. 5-10 ziarenek dziennie, czasem mniej)
PS. Jestem tu nowa. Świetna strona i super porady! Pozdrawiam! 🙂
Cześć kupiłam w listopadzie dwa szynszyle od prywatnej osoby zapewniała mnie ze to samice ,zaglondalam pod ogon i nie widzę żadnej różnicy ale nigdy nie miałam tych zwierzątek czytam na forum ale nie wszystko pisze .ale najlepsze jest to że 25grudnia gdy poszłam dołożyć sianka okazało się że jedna z nich urodziła trzy małe obie opiekowały się małymi ale dziś jeden zdech był mniejszy od początku i zostawiały go same potem był pod matka więc myślałam że jest ok ale okazało się inaczej tylko do końca nie wiem czy to dwie samice czy nie chociaż ta druga od wczoraj dziwnie się pokłada i śpi czy też może być wciazy