Odmiany barwne szynszyli – szynszyla standardowa (standard gray)
Kolejny wpis o odmianach kolorystycznych szynszyli poświęciłam szynszyli standardowej, potocznie zwanej szarą.To najczęściej występująca odmiana, bardzo popularna. Przez swoją powszechność są najtańsze spośród wszystkich szynszyli i najczęściej oddawane do adopcji.
Być może dla niektórych są zwyczajne i mniej atrakcyjne, niż inne kolory. Aczkolwiek dla mnie każda zadbana szynszyla jest ładna i ma swoje indywidualne cechy rozpoznawcze.
Jak wygląda szynszyla standardowa?
- Jest najbardziej zbliżonym kolorem do dzikiej szynszyli.
- Widać u niej zwykle 3 kolory – ciemny na grzbiecie, jaśniejszy po bokach i najjaśniejszy na brzuchu.
- W obrębie szynszyli standardowej wyróżnia się 3 stopnie: jasny, średni i ciemny.
- Ich uszy są koloru popielatego/szarego, na których (w odróżnieniu np. od brązowego aksamitu) nie widać tak dobrze naczyń krwionośnych.
- Biały brzuch. 🙂
- Szary ogon z długim włosem.
- Czarne oczy, jak koraliki.
- Szary nos.
Doceńcie ten post, ponieważ szansa zobaczenia Rikiego na nierozmazanym zdjęciu, pozującego w przez dłuższą chwilę to… rzadkość. Czy Wy również uwielbiacie standardową szynszylę? Inne odmiany kolorystyczne, o których pisałam znajdziesz tu:
Brązowy aksamit (brown velvet TOV)
*ostatnie 4 zdjęcia i pierwsze zdjęcia są autorstwa Melanie D. Harter.
[FM_form id=”1″]
Chyba najbardziej podobają mi się standardy. Pewnie dlatego, że Róża jest standardem, a własne dzieci są zawsze najpiękniejsze :D. Prawie tak samo piękne są czarnulki 🙂
Riki jest naprawdę wypasiony i puchaty 🙂
Mi tak naprawdę chyba też, bo to od nich zaczynałam 🙂 Mój Riki może nie jest jakiś super przyjacielski, ale ma piękne futerko i idealną budowę ciała. Wydaje mi się, że ludziom co raz częściej odbija i na gwałt szukają wymyślnych kolorów dla swojej fanaberii. Oczywiście każdy ma prawo decydować, ale no szynszyle to nie moda, to odpowiedzialność na kilka lub kilkanaście lat. 🙂
Standardy są cudne. Świetnie, że dziewczyny żyją w zgodzie razem 🙂
moja szynszyla jest sama dziś uciekła mi i wszkoczyła pod szawkę niewiedziałam co zrobić i chodź wiem że tak nie wolno wyganiałam ją z pod szawki miotłą potem znowu ją tam znalazłam leżała a kiedy nie zobaczyła zaczęła piszczeć i tak jag by pluć boje się że ją wystraszyła proszę pomocy!!!!!
ach a potem wyszła a kiedy ruszyłam nogą uciekła
Czasami trzeba szynszylę złapać na siłę – np. jak musimy pilnie wyjść – to nie ma czasu na zabawę, ale w miarę możliwości nie powinno się tego robić na siłę. Mogłaś ją wystraszyć porządnie. Sądzę, że jej przejdzie. Daj jej jakiś smakołyk w postaci patyczka, zioła – spokojnie do niej mów, żeby wiedziała, że nie chcesz jej zrobić krzywdy. I radzę popracuj jeszcze nad pisownią 😉
No pewnie się Ciebie boi, bo wie i kojarzy, że chcesz ją albo tarmosić, albo schować do klatki. 🙂 NA SPOKOJNIE.
ja też zaczęłam swoja przygodę od standardowej szynszyli, tylko moja Lilcia ma ciemniejszy odcień….osobiście lubie barwne szynszyle ale kolor to tylko dodatek i nie rozumie ludzi, którzy zmieniają szynszyle ze względu na ich kolor 🙁 mojej Lilci nie oddała bym nawet za najbardziej nietypową barwę bo to tak jak by wymienić członka rodziny za sam wygląd
Dokładnie, masz rację. Co do tego, że każdy ma prawo wybrać, jaki kolor szynszyli chce mieć – ok. Ale czasami pojawiają się osoby, które zauroczone nagle kolorową szynszylą muszą od razu ją mieć i zapominają o swojej dotychczasowej lub co gorsze – wymieniają ją na „lepszy” model. Z jednej strony się nie dziwię mody na kolorowe szynszyle, bo są bardziej egzotyczne i nie tak bardzo powszechne, ale z drugiej strony to często próżność, a nie miłość do zwierząt.
Ja czekam na Beż homo i hetero zygotyczny 🙂 ale standarty uwielbiam <3 mój Alficzek to standart 🙂 a samiczka to beżyk towera 🙂
czekam na beże homo i hetero 🙂 mój alfik to standart 🙂 standarty są suuuuper 🙂 stawiam na klasyke 😀
Oj no będą, nie wszystko na raz 🙂 jest jeszcze sporo kolorów do opisania 🙂