żywienie szynszyli

Najgorsza karma dla szynszyli – Vitapol, Megan…

karma-dla-szynszyli

Jasne, że szynszyla może żyć nawet i 15-20 lat na karmie, która nawet w 50% nie odpowiada jej naturalnej diecie. Oczywistym jest również to, że ciężko jest stworzyć karmę będącą odwzorowaniem tego, co gryzonie jedzą w swoim naturalnym środowisku. Jednak producenci mogą postarać się i dążyć do ulepszania swoich produktów tak, aby nie tylko były one w przystępnych cenach, ale również żeby były zdrowe.

Vitapol to marka, która działa nie tylko na terenie Polski, ale również wielu innych krajów. Ze względu na szeroki asortyment i niskie ceny produktów jest ona często wybierana przez klientów. Często jest to jedyna firma dostępna w osiedlowych sklepach zoologicznych. Na szczęście takich sklepów jest co raz mniej. 

Czy kiedyś karmiłam swoje szynszyle Vitapolem? 

Owszem. Ale głównie z niewiedzy i z tego powodu, że były to jedyne produkty 15-12 lat temu, które można było dawać szynszylom. Mając też kilkanaście lat niezbyt wiele mamy do powiedzenia w sprawie tego, co kupimy swoim pupilom. Po tym, jak zaczerpnęłam wiedzy na temat szynszyli i dowiedziałam się więcej o ich potrzebach, zmieniłam ich dietę z miesiąca na miesiąc. Produkty typu Vitapol, Megan, Dadik praktycznie nie istnieją dla mnie, gdy odwiedzam sklep.

Dużą zaletą dobrych zoologicznych sklepów internetowych jest fakt, że nie wprowadzają tych marek do swojej oferty. Jest to bardzo dobra taktyka, jeśli chce się mieć świadomych klientów, których koszyk zakupowy jest znacznie większy niż kogoś, kto przy zakupie kieruje się ceną, a nie zdrowiem zwierzęcia i jego dobrym samopoczuciem. Taki klient wyda często o wiele więcej.

Jakie produkty marki Vitapol można kupować?

Osobiście niezbyt często sięgam po Vitapol. Jeśli już to robię, to kupuję wyłącznie lucernę w granulacie. Jeżeli jest to jedyna marka miesząca się w Waszym budżecie, to wybierajcie wyłącznie siano, suszone kwiaty i zioła, jednocześnie rezygnując z karm, batonów, dropsów i innych dziwnych rzeczy dla gryzoni. Tyczy się to nie tylko jednej marki, ale też innych, z podobnej półki. Oprócz tego niektórzy kupują piach do kąpieli – jeśli służy Twojej szynszyli, czemu nie!

Dlaczego karmy dla szynszyli Vitapol, Lolo Pets, Dadik, Dako-art, Animals są złe?

Przede wszystkim ze względu na swój skład. Jak się domyślam ich produkcja nie należy do najdroższych, a ludzie i tak kupują. Więc po co coś zmieniać i tworzyć produkty, które być może nie przyjmą się z aprobatą klientów. Jednak idąc tokiem Herbal Pets, który wypuścił Gryziółka i w kilka tygodni sprzedał ich kilkaset opakowań – ma to sens! Jeśli zależy Ci na zdrowiu swoich szynszyli, nie podawaj im karm pełnych zbóż, wyrobów piekarniczych, kukurydzy, owoców, rodzynek i konserwantów.

Jak duże firmy manipulują klientami?

Z pewnością do właścicieli takich marek, jak Megan, Vitapol, Animals, Dadik doszły głosy na temat wątpliwej jakości ich produktów skierowanych dla szynszyli. Co robią z takimi zarzutami? Jak dotąd nic. Lub po prostu wypuszczają nowe linie produktów – Vitapol Premium dla szynszyli – które nie różnią się niczym lub pojedynczymi składnikami, np. marka Lolo Pets.

No dobrze, a co w takim razie wybierać, gdy jestem w sklepie zoologicznym?

Jest wiele zdrowszych alternatyw, dzięki którym Twoje zwierzęta będą zdrowe i radosne:

  • zioła – Herbal Pets, Zuzala, Tivo, Niezłe Ziółko, Hipcio
  • karmy dla szynszyli – Versele Laga, Beaphar, Herbal Pets

Im więcej natury w diecie szynszyli, tym lepiej!

Share:

2 comments

  1. MiniFoka 10 listopada, 2016 at 23:14

    KRUUSE SCIENCE & SELECTIVE CHINCHILLA, Vadigran TERRA Chinchilla. Wszyscy „blogerzy” polecają Versele Laga, a to po otwarciu wygląda jakby 20 lat leżało w tym worku.
    A w Pinio znalazłem walcowaty kawałek aluminium, podobny do granulatu, dośc ostry. Pewnie wpadło sobie do maszyny, ale kto by się przejmował w fabryce…

  2. uszynszyla 11 listopada, 2016 at 15:05

    A jak ma wyglądać zmielony granulat z ziół? Taka jego uroda. Nie trzeba go wcale podawać, na rynku jest wiele różnych. Co do kawałka aluminium – czy zgłosiłaś to do producenta? W sianie znalazłam już wiele różnych rzeczy – od sznurków po ziemię, niedopałki papierosów itp. 😉 W końcu robią to ludzie, którym czasami zdarzają się wpadki. I czemu „blogerzy”? 🙂 Brzmi uszczypliwie. 🙂

Leave a reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *