Zapraszam Was na kolejny post dotyczący żywienia szynszyli. Suszone płatki słonecznika to coś, co warto dorzucić do codziennej diety. Dobrze wysuszone, żółte i pachnące słońcem. Moje szynszyle je uwielbiają. Wciągają, jak Zakochany Kundel makaron. 🙂

Działanie płatków słonecznika:

• usprawniają pracę układu pokarmowego (m.in. betaina, która znajduje się w kwiatach słonecznika, wpływa korzystnie na trawienie)
• wpływają korzystnie na układ nerwowy
• mają działanie przeciwzapalne i antybakteryjne
• usprawniają pracę układu krwionośnego
• pobudzają trawienie (co jest szczególnie ważne, gdy szynszyla jest chora i niechętnie je)
• kwas chlorogenowy zawarty w płatkach słonecznika ma działanie przeciwgrzybicze i utleniające, chroni wątrobę i pomaga obniżyć poziom cukru we krwi – podobnie, jak suszony topinambur
• wzmacniają organizm

Jak na tak delikatną i jednoroczną roślinę, te kwiaty, przypominające słońce mają różnorodne działanie. Napary z płatków słonecznika można stosować do przemywania ran. 

Czy można samodzielnie przygotować płatki słonecznika dla szynszyli?

Oczywiście, że tak. Warto jednak zadbać o to, by dobrze je wysuszyć. Najlepiej ułożyć jedną warstwę i pamiętać, żeby nie suszyć ich bezpośrednio na słońcu – stracą wówczas swój złocisty kolor. Przechowuj je w suchym i zacienionym miejscu. Jeśli kupujecie je ze sklepu, przed podaniem szynszyli koniecznie powąchajcie i sprawdźcie, czy ładnie pachną. Jeżeli nie, to prawdopodobnie były źle przechowywane. Marka jest praktycznie bez znaczenia – ważne, żeby płatki słonecznika były dobrej jakości. Firmy, które w swojej ofercie mają suszone płatki słonecznika to:

• Tivo
• Zuzala
• Niezłe Ziółko
• Jr Farm (nie ma produktu z samymi płatkami słonecznika, lecz jako dodatek w mieszankach ziołowych)
• Dary Natury

Pamiętaj, że szynszylom nie wolno podawać nasion słonecznika – te są kaloryczne i niezdrowe dla szynszyli, a przede wszystkim niedostosowane do diety szynszyli. Nawet jeśli te je lubią, nie oznacza, że powinny jeść.